Skip to main content

Historia szumów usznych jest długa i bogata w różne podejścia diagnostyczne oraz terapeutyczne. Medycyna niestety nie rozwiązała dotychczas tego powszechnego problemu. Wiele alternatywnych podejść nadal poszukuje odpowiedzi skąd się biorą szumy uszne i jak jej leczyć. Osteopatia jako nauka od początku stara się zrozumieć indywidualne mechanizmy powstawania szumów usznych, czynników je podtrzymujące oraz sposobów radzenia sobie z nimi. W Centrum Medycyny Osteopatycznej przykładamy do tego bardzo dużą wagę. Dyplomowany Osteopata zawsze kieruje się indywidualnymi potrzebami pacjenta i dobiera do nich odpowiednie techniki do walki z nimi.

Szumy uszne często opisywane są jako choroba cywilizacyjna. Ale faktem jest, że problem ten jest znany od dawna. Badania dotyczące szumu w uszach pokazują, że zjawisko to zostało opisane już w czasach starożytnych. Liczne dokumenty historyczne zawierają opisy problemów ze słuchem, które obecnie nazywamy szumami usznymi.

Najstarsze znalezione pisemne dokumenty dotyczące szumu usznego pochodzą ze starożytnego Egiptu. Papirus Ebersa pochodzący z XVII dynastii (1650-1532 p.n.e.) opisuje leczenie „zaklętych” lub „zaczarowanych” uszu. W II wieku p.n.e. w medycynie egipskiej opisano „burzę w uchu” [Feldmann, 1998]. Próbowano wówczas leczyć tę przypadłość mieszaniną różnych ziół, soków i olejków, które wprowadzano do ucha poprzez łodygę trzciny. W medycynie babilońskiej uważano, że szum w uszach ma element mistyczny. Babilończycy wierzyli, że choroby wywoływane są przez duchy „Gdy człowieka dosięgnie ręka Ducha i zaśpiewają mu uszy, zmielisz mirrę, zwiniesz ją w wełnę i pokropisz krwią cedrową” [Feldmann, 1998].

W Ajurwedzie, zbiorze starożytnej indyjskiej wiedzy medycznej, szum uszny został po raz pierwszy powiązany z głuchotą. Stwierdzono w niej również, że szum uszny jest objawem dysfunkcji sensorycznej i oznaką zbliżającego się splątania i halucynacji powiązanych z dzwonieniem w uszach. Opisywana jest również bezsilność wobec szumów usznych i objawy niekorzystne prognostycznie.

Hipokrates (460-377 p.n.e.), Arystoteles (384-322 p.n.e.) i Celsus (około 30 r. n.e.) również opisują szum uszny i głuchotę jako objawy zależne od innych czynników. Wskazują, że są to komponenty kompleksów symptomów, ale przede wszystkim uważają, że są to sygnały, które charakteryzują stan alarmujący. Galen (129-199 n.e.) użył wyrażenia „échos” z opinią, że unoszące się opary z żołądka szkodzą narządowi słuchu, a także mogą powodować upośledzenie wzroku. Jest pierwszym, który opisał, że nie tylko zimno, ciepło, wypadki, rozstrój żołądka i intensywne wymioty sprzyjają szumom usznym, ale mogą one również pojawić się w wyniku stosowania lokalnych mieszanek „ototoksycznych”. Jego dwadzieścia formuł przeciwko brzęczeniu w uszach było stosowanych przez ponad półtora tysiąclecia.

W średniowieczu zmysł słuchu odgrywał znaczącą rolę, ponieważ ucho było wejściem do duszy. Obecnie tę rolę przejęło oko. Rzeczywiście, jeśli bodziec staje się nadmierny, oko może się zamknąć, aby się zrelaksować, w przeciwieństwie do narządu słuchu, którego nie można tak po prostu wyłączyć.

W okresie renesansu lekarze i naukowcy zaczęli intensywniej badać ludzkie ciało. Ale nawet nowe odkrycia anatomiczne, takie jak te opisane przez Wesaliusza i Paracelsusa, nie przyniosły niczego nowego w kwestii szumów usznych.

W XVII wieku Duverney (1648-1730) rozpoczął opracowywanie klasyfikacji szumów usznych. Opisał różnicę między obiektywnym i subiektywnym szumem usznym, która jest obowiązującym podziałem funkcjonującym do czasów współczesnych.

Szumy uszne również odgrywały ważną rolę w życiu ważnych osób np.: Marcin Luter odczuwał silne dzwonienie w uszach i zawroty głowy. Prawdopodobnie cierpiał na chorobę Meniere’a, która towarzyszyła mu do końca życia. Kolejną znaną osobą był Ludwig von Beethoven, który u szczytu swojej kariery muzycznej utracił słuch. Beethoven leczył swoje uszy olejem migdałowym na zalecenie swojego lekarza. Pisał w listach „Tylko moje uszy, brzęczą i ryczą dzień i noc. Mogę powiedzieć, że żyję nieszczęśliwie, od dwóch lat unikam niemal całego towarzystwa” [Feldmann, 1998]. Jean-Jacques Rousseau (1712-1778) i Bedrich Smetana (1824-1884), wielokrotnie wyrażali w swojej literaturze i muzyce swoją desperację i smutek spowodowany szumem usznym.

Metody diagnostyczne

Problemem w diagnostyce szumów usznych jest brak możliwości obiektywizacji dzwonienia w uszach. Decyduje wyłącznie subiektywne odczucie pacjenta. Stosuje się subiektywne skale oceny o typie kwestionariuszy, które oceniają stopień upośledzenia słuchu, nasilenia szumów usznych. Obok kwestionariuszy niezwykle ważny jest ustrukturyzowany wywiad dotyczącym szumów usznych.

Wśród kwestionariuszy możemy znaleźć min.:

  • Kwestionariusz radzenia sobie z szumami usznymi,
  • Skala ciężkości szumów usznych,
  • Kwestionariusz nasilenia i reakcji na szumy uszne,
  • Subiektywna Skala Natężenia szumów usznych.

Ze względu na komponentę emocjonalną istnieją również specjalne procedury testów psychologicznych min.: Kwestionariusz Przetwarzania Stresu.

Zalecana diagnostyka obejmuje wywiad związany z ogólnym stanem zdrowia, badaniem neurologicznym, laryngologicznym oraz badaniem osteopatycznym, specyficzne objawy szumów usznych, diagnostykę audiologiczną i neurootologiczną.

Specjalna diagnostyka audiologiczna szumów usznych obejmuje min następujące postepowania:

  • Określenie wysokości lub widma częstotliwości szumu w uszach,
  • Określanie głośności szumów usznych,
  • Pomiar możliwości ukrycia szumu w uszach,
  • Określenie granicy dyskomfortu.

Badanie rozpoczyna się od przeprowadzenia bardzo szczegółowego wywiadu u pacjenta. Ma on na celu zgromadzenie informacji dotyczących sytuacji, w której pojawia się dolegliwość, jej natury, czynników psychologicznych czy też innych problemów z narządami słuchu. Następnie prowadzone są badania laryngologiczne, aby rozpoznać ewentualne choroby ucha zewnętrznego, środkowego lub wewnętrznego, które mogą być źródłem szumów usznych. Stosuje się także testy audiologiczne takie jak tympanometria, pomiary odruchu mięśnia strzemiączkowego, badania potencjałów słuchowych wywołanych z pnia mózgu oraz miogennych potencjałów przedsionkowych, minimalny poziom maskowania, emisje otoakustyczne, w niektórych przypadkach nystagmografię.

Wszystkie te działania dążą do zbadania, jakie jest powiązanie pomiędzy ryzykiem utraty słuchu a szumami usznymi. Nie można zapomnieć jak ważna jest diagnoza stomatologiczna, ponieważ istnieje istotne połączenie pomiędzy szumami usznymi a chorobami stawu skroniowo-żuchwowego. Prowadzone są również badania psychologiczne, aby ocenić związek pomiędzy szumami usznymi a stanem emocjonalnym pacjenta oraz ich wpływem na życie codzienne oraz wykluczenie zaburzeń psychicznych. W badaniach laboratoryjnych określa się poziom salicylanów oraz chininy, które mają wpływ na występowanie szumów usznych. Żadna z wyżej wymienionych metod nie jest idealna.

Każda z nich ma swoje wady jak i zalety. Część można zastosować w określonym celu, dla wykluczenia zaburzeń strukturalnych i poważnych patologii zagrażających zdrowiu i życiu. Ważną rolę w badaniach szumów usznych odgrywa elektrofizjologia, która mierzy m.in. potencjały związane z pracą ślimaka Przeprowadzane są również badania otoemisji akustycznych. W celu poznania zależności pomiędzy szumami usznymi a funkcjonowaniem ludzkiego mózgu wykorzystuje się różne techniki obrazowania. Stosuje się takie metody jak elektroencefalografia, tomografię komputerową, badanie rezonansem magnetycznym. Technika ta umożliwia uzyskanie informacji o stanie struktury w wybranych rejonach mózgu. Ważnym badaniem jest test ASR potwierdzającym istnienie szumów usznych.

Metody terapii szumów usznych, tinnitusa

Tinnitus jest schorzeniem o skomplikowanym podłożu, którego mechanizmy, a jest ich wiele, nie są całkowicie określone. Z tego powodu opracowanie jednego, skutecznego sposobu leczenia jest praktycznie niemożliwe. Opierając się na różnych hipotezach dotyczących mechanizmu powstawania szumów usznych istnieją różne metody terapii. Każda z nich musi być poprzedzona bardzo wnikliwym wywiadem oraz badaniami. Należy również zaznaczyć, że są one skuteczna w ściśle określonej sytuacji indywidualnego pacjenta.

Sposoby leczenia szumów usznych można podzielić na dwie kategorie: na bezpośrednio redukujące ich intensywność lub na ograniczające ich dokuczliwość dając szansę na interdyscyplinarne leczenie i znaczna poprawę aż do znacznego ich zmniejszenie i ustąpienia. Do pierwszego rodzaju zalicza się: farmakoterapię, supresję elektryczną i zabiegi chirurgiczne. Do drugiego typu należą: terapia psychologiczna, stosowanie różnego rodzaju aparatów słuchowych lub implantów, terapie dźwiękowe, metoda habituacji, komorę hiperbaryczną oraz terapię osteopatyczną.

Farmakoterapia

W zależności od rodzaju szumów usznych stosuje się różne środki farmakologiczne. Jednym ze środków używanych w leczeniu jest lidokaina. Jest to lek o działaniu antyarytmicznym i znieczulającym, który podany dożylnie powoduje tymczasowy zanik lub zniesienie dokuczliwości szumów usznych. W chwili obecnej znajduje się w fazie testów klinicznych. W terapii szumów usznych sięga się również po środki antydepresyjne. Przeprowadzono badania aktywności leków trójcyklicznych takich jak amitryptylina, trimipramina, nortryptylina. Badania pokazują, że jedynie nortryptylina jednocześnie przynosi ulgę w depresji oraz zmniejsza poziom głośności tinnitusa.

Sprawdzono również aktywność selektywnych inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. Wyniki pokazują, że obniżają poziom głośności i dotkliwości szumów usznych. Inne środki takie jak benzodiazepiny są kolejną grupą leków stosowanych przeciwko szumom usznym. Stosowanie tych leków jest jednak obarczone pewnymi ograniczeniami ze względu na ich działanie uzależniające podobnie jaki i innych środków przeciwepileptycznych. Potwierdzono skuteczność działania niektórych leków u pacjentów z tinnitusem spowodowanym konfliktem nerwowo-naczyniowym oraz działanie łagodzące dla pacjentów z szumami usznymi wynikającymi z urazu akustycznego. Sprawdzano także działanie środków antyglutaminergicznych, antagonisty NMDA, diuretyków pętlowych czy leków dopaminergicznych i antydopaminergicznych na dotkliwość szumów usznych.

Należy jednak zaznaczyć, że zbyt wysokie dawki leku mogą spowodować tymczasową utratę słuchu oraz zwiększyć występowanie szumów usznych. Stosowana melatonina jest skuteczna w terapii szumów usznych jedynie w połączeniu z innymi środkami i pomaga w problemach ze snem. Bardzo ciekawym i obiecującym kierunkiem jest leczenie ziołami, które mają zbliżone działanie do farmakoterapii. Są wśród nich: pluskwica groniasta (Cimicifuga racemosa), dereń japoński (Cornus officinalis), dziewanna (Verbascum densiflorum) oraz mieszanina czterech ziół znana pod nazwą Yoku-kan-san. Badano także wpływ podania toksyny botulinowej typu A u pacjentów z tinnitusem wywołanym przez silne skurcze mięśni szyi lub głowy. Badania pokazały, że jej działanie redukuje aktywności mięśni, co może prowadzić do częściowego zniesienia dokuczliwości szumów usznych.

Terapia poznawczo-behawioralna

Jest pożądanym sposobem leczenie szumów usznych. Terapia jest podzielona na dwa etapy: restrukturyzacja poznawcza (kognitywna) oraz modyfikacja zachowań (behawioralna). Pierwsza faza polega na nauczeniu pacjenta rozpoznawania, a następnie zaniechania negatywnych wzorców myślowych związanych z tinnitusem. W dalszej kolejności kształtuje się bardziej pozytywne nastawienie do schorzenia. Podczas drugiego etapu następuje nauka kontroli uwagi, w tym jej przekierowania na inne aspekty. Sięga się również po techniki wyobrażeń, które mają na celu zmienić negatywne nastawienie do szumów usznych poprzez kojarzenie ich z dźwiękami związanymi z pozytywnymi obrazami np. wodospadu. Należy zaznaczyć, iż nie używa się żadnych sygnałów zewnętrznych. Zmiana dokonuje się jedynie przy udziale wyobraźni pacjenta. Należy dodać, iż łagodzi ona inne dolegliwości psychiczne z nimi związane takie jak rozdrażnienie, niepokój czy nawet depresję.

Hiperbaryczna terapia tlenowa

Hiperbaryczna terapia tlenowa zakłada, że ​​szum w uszach jest spowodowany deficytem tlenu i różnicy ciśnień pomiędzy jamami ciała. Ich działanie reguluje ciśnienie w obrębie klatki piersiowe, głowy j i jamy brzucha. Ma również wpływ na działania splotu gwiaździstego w rejonie górnego otworu klatki piersiowej, który ma kolosalne znaczenie funkcjonalne dla podtrzymywania szumów usznych. 

Implanty i aparaty słuchowe

Stwierdzono, że terapia szumów usznych poprzez użycie aparatów słuchowych jest skuteczna jedynie u pacjentów z niedosłuchem. Doświadczenia kliniczne pokazują, iż stosowanie aparatów słuchowych w takich przypadkach ma kilka korzyści. Przede wszystkim, poprawiają one percepcję zewnętrznych bodźców dźwiękowych. Znoszą również budzące irytację wrażenie, że szumy uszne maskują inne dźwięki. Wzmocnienie słuchu pociąga także za sobą zwiększenie stymulacji bodźcami zewnętrznymi, co z kolei prowadzi do dostatecznej aktywacji drogi słuchowej. Może to skutkować jej przeprogramowaniem i odnowieniem jej prawidłowego funkcjonowania.

W takiej sytuacji, możliwe jest częściowe lub całkowite zniesienie szumów usznych. Należy podkreślić, że skuteczność tej terapii w dużym stopniu zależy od właściwego dostosowania aparatu oraz stopnia niedosłuchu. Prawdopodobieństwo sukcesu znacznie wzrasta, gdy zakres częstotliwości aparatu jest zbliżony do wysokości tonu szumu usznego. Alternatywą tradycyjnych aparatów słuchowych są implanty ucha środkowego. Są one skuteczne w przypadku, gdy szumy uszne oraz towarzysząca im ostra wada słuchu były spowodowane uszkodzeniem kosteczek słuchowych. Zauważono, że implanty ślimakowe mogą również prowadzić do zniesienia szumów usznych.

Terapie dźwiękowe

Wiele osób z uciążliwymi szumami usznymi zauważyło, że ich schorzenie zmienia się w zależności od otoczenia akustycznego. Tinnitus jest o wiele bardziej dokuczliwy w ciszy, natomiast staje się o wiele łatwiejszy do zniesienia w środowisku bogatym w różne dźwięki. Te obserwacje doprowadziły do rozwoju metod leczenia szumów usznych z użyciem dźwięku. Spontaniczna aktywność narządów słuchu spada w miarę regularnego przebywania w środowisku bogatym dźwiękowo. Dodatkowo, aktywność nerwowa związana z rejestracją dźwięków tła może skutecznie osłabić aktywność powiązaną z szumami usznymi. To sprawia, że tinnitus zaczyna być odbierany jako neutralne doświadczenie, a nie jako uciążliwy i przykry problem.

Jest kilka rodzajów terapii dźwiękowych. Jedną z nich jest metoda maskowania. Jej celem było pokrywanie dźwięku szumów usznych dźwiękiem zewnętrznym. W miarę upływu czasu zaobserwowano, że jest ona skuteczna jedynie u pacjentów z szumem usznym o słabym natężeniu. Co więcej, nie daje ona długotrwałych efektów. Inna, powszechnie stosowana procedura tzw. desensybilizacji polegała na wystawieniu na dźwięk o narastającej wysokości. W czasach obecnych sposób ten uznawany jest za skuteczny.

Terapia dźwiękowa jest również częścią metody habituacji. W tym przypadku posiada ona odpowiednie zalecenia. Przede wszystkim, dźwięk nie może wzbudzać irytacji czy uczucia dyskomfortu. Nie powinien on maskować tinnitusa, natomiast powinien on być obecny przez większą część doby. Jeżeli pacjent używa urządzeń generujących dźwięk np. głośników czy słuchawek, ich głośność należy ustawić tuż poniżej poziomu tłumiącego szumy uszne. W przypadku pacjentów z niedosłuchem zaleca się stosowanie odpowiednio dobranych aparatów słuchowych. Odradza się również stosowania sygnałów dźwiękowych zbliżonych do progu słyszalności.

W terapii dźwiękowej szumów usznych ważny jest tylko sam dźwięk, a nie jego pochodzenie czy przyczyna, co ma znaczenie dla pozbycia się szumów usznych. Często odgłosy z otoczenia mogą mieć łagodzący wpływ. Najlepsze efekty zaobserwowano dla brzmień przypominających zjawiska naturalne jak deszcz czy podmuchy wiatru. Dźwięki niektórych urządzeń mają również działanie łagodzące.

Terapia muzyką w szumach usznych

Wykazano, że tego rodzaju podejście ma wpływ na zmniejszenie intensywności szumów usznych. Metoda habituacji (TRT – Tinnitus Retraining Therapy). Jest to metoda polegająca na klinicznej implementacji modelu neurofizjologicznego. Model ten postuluje, że szumy uszne są związane z aktywacją układu limbicznego i autonomicznego układu nerwowego. Przywiązuje również wagę do świadomych i podświadomych połączeń odpowiedzialnych za odruchy warunkowe. Nadmierna aktywacja tych systemów blokuje naturalny proces habituacji, czyli zanikania reakcji na wielokrotnie powtarzający się bodziec. Metoda TRT polega na przywróceniu zdolności do tego naturalnego procesu. Jest to osiągane poprzez zmianę mechanizmu powiązania sygnału tinnitusa pomiędzy narządem słuchu a układem limbicznym oraz autonomicznym układem nerwowym. Prowadzi to do zaniku reakcji wywołanych przez sygnał, ale bez bezpośredniego łagodzenia źródła schorzenia.

Metoda ta jest skuteczna w różnych przypadkach szumów usznych. Metoda habituacji składa się z dwóch etapów: konsultacji terapeutycznych i terapii dźwiękowej. Konsultacja terapeutyczna ma na celu sprawić, by pacjent uznał dźwięk szumów usznych za doświadczenie neutralne. Jest to osiągane poprzez dostarczenie jak największej ilości informacji na temat mechanizmów powstawania schorzenia oraz modelu neurofizjologicznego. Polega ona na zmniejszeniu spontanicznej aktywności narządów słuchu. Ma to wpływ na zmianę sposobu percepcji dźwięku i jego sposobu jego przetwarzania w mózgu. W praktyce osiągane jest to poprzez zmniejszenie kontrastu pomiędzy szumami usznymi a tłem otoczenia. Czas trwania leczenia metodą TRT wynosi około 18-24 m-cy. Metoda ta jest nieinwazyjna i nie wywołuje skutków ubocznych.

Zabiegi chirurgiczne

W leczeniu szumów usznych rzadko sięga się po metody chirurgiczne. Jedną z nich jest mikrodekompresja naczyniowa. Zabieg ten polega na usunięciu naczyń krwionośnych uciskających nerw. Powszechnie wykorzystuje się ją w leczeniu połowiczego kurczu twarzy oraz neuralgii trójdzielnej. W terapii szumów usznych ma ona zastosowanie w przypadkach, gdy istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że są one spowodowane kompresją nerwu słuchowego. Sukces tego zabiegu zależy m. in. od czasu trwania szumów usznych. Najlepsze wyniki zanotowano u pacjentów, u których szum uszny trwał mniej niż trzy lata. Wykazano, że powodzenie operacji jest większe w przypadku szumów usznych jednostronnych. Metoda ta jest obarczone sporym ryzykiem wystąpienia powikłań.

Stymulacje magnetyczne lub elektryczne

Szumy uszne, jak wspomniano wyżej, są powiązane z aktywnością kory słuchowej. Z tego powodu trwają badania nad zastosowaniem różnych metod stymulacji kory mózgowej w leczeniu szumów usznych. Zauważono bardzo pozytywny wpływ na dokuczliwość i głośność szumów usznych mają takie zabiegi jak: przezczaszkowa stymulacja magnetyczna, magnetyczna stymulacja pośrednia, elektryczna stymulacja kory czuciowej oraz jądra brzusznego pośredniego we wzgórzu.

Podejście osteopatyczne do szumów usznych

Osteopatia pokazuje, że nie jest możliwe leczenie wszystkich pacjentów za pomocą standardowych procedur. Twórca osteopatii A.T.Still pisał: „Nie instruuję ucznia, aby uderzał lub ciągnął określoną kość, nerw lub mięsień w przypadku określonej choroby, ale poprzez wiedzę o tym, co normalne, a co nienormalne, mam nadzieję przekazać konkretną wiedzę na temat wszystkich chorób.” Osteopatia jest funkcjonalną metodą leczenia, której celem jest znalezienie i złagodzenie uszkodzeń we wszystkich funkcjonujących układach ciała, tak aby pacjent mógł uzyskać podstawę do samoregulacji swojej indywidualnej równowagi funkcjonalnej, odzyskując w ten sposób swoje zdrowie. Filozofia ta wyraża się w zasadach A.T.Still’a, założyciela osteopatii, min.:

  • Życie to ruch,
  • Powiązanie struktury i funkcji,
  • Ciało funkcjonuje jako całość,
  • Prawo tętnic: swobodny obieg krążenia jest podstawą życia,
  • Organizm ma zdolność do samoleczenia.

Ogólne samopoczucie pacjenta, a także wszelkie nieprawidłowości w wynikach badań słuchu powinny być traktowane osteopatycznie zgodnie z tymi zasadami. Każde dominujące ograniczenie lub uszkodzenie, które powoduje nierównowagę w „podstawowym mechanizmie oddechowym” (PRM) lub jakimkolwiek innym systemie, skutkuje osłabieniem funkcji percepcji dźwięków i powinno być rozpoznane indywidualnie.

Kiedy system zostaje wytrącony z równowagi jak jest w szumach usznych, nowa sytuacja zmienionych warunków jest przekazywana dalej przez systemy informacyjne i sieci wzajemnych połączeń. Właśnie ten punkt, postrzeganie człowieka jako jednostki i rozważanie połączeń między systemami ciała i ich zależności od siebie, odpowiada filozofii osteopatycznej i stanowi sedno zrozumienia i leczenia szumów usznych. Rozróżniamy w osteopatii różne podejścia, modele, systemy informacyjne i sieci, które służą diagnostyce i leczeniu szumów usznych min.:

  • Osteopatyczny model czaszkowy w odniesieniu do szumu usznego,
  • Dysfunkcje kości skroniowej i ich wpływ na trąbkę Eustachiusza,
  • Neuropatia, uwięźnięcia nerwu przedsionkowo-ślimakowego,
  • Funkcjonalny związek z układem płynowym, krążenia krwi i limfy,
  • Zespół współczulny szyjnopochodny,
  • Problemy szczękowe i stomatologiczne związane ze stawem skroniowo-żuchwowym i systemem stomatognatycznym, szumy uszne mogą być spowodowane przez różne napięcia mięśni szyi lub mięśni w układzie czaszkowo-żuchwowo-gnykowym.
  • System wisceralny,
  • System mięśniowo-powięziowy.

Maksymalna swoboda przepływu płynów ustrojowych ma priorytet, aby pacjent mógł powrócić do stanu witalności umożliwiającego optymalny ruch, a tym samym zapewnić zdrową jakość życia. W leczeniu osteopatycznym różne układy ciała są ze sobą łączone. Ma ona także łagodzący wpływ na dokuczliwość słuchowe poprzez zrozumienie indywidualnych mechanizmów i zastosowanie dobranych do nich odpowiednich technik leczniczych.

Praca Dyplomowanego Osteopaty różni się od innych metod terapeutycznych nie tylko z powodu poszukiwania przyczyny, ale również dlatego, że osteopatia nie skupia się na objawie „szumu w uszach”, ale leczy wiodącą dysfunkcję zdiagnozowaną osteopatycznie przy wykluczeniu patologii strukturalnej. Według koncepcji osteopatycznej przyczyny objawów szumu w uszach mogą leżeć w całym organizmie. W osteopatycznym podejściu do szumów usznych nie odnajdziemy pojedynczej techniki osteopatycznej, która stanowiłaby rozwiązanie problemu pacjenta lub odnalazłaby w sposób jednoznaczny, natychmiastowy źródło tych objawów.

Jednym z problemów przy wyborze odpowiedniego podejścia diagnostyczno-leczniczego w osteopatii jest różnorodność możliwych przyczyn i towarzyszących objawów. Częstym objawem obserwowanym u pacjentów w Centrum Medycyny Osteopatycznej jest jednostronny subiektywny, niepulsacyjny szum uszny (z subiektywnie wyraźną lokalizacją) bez uszkodzenia słuchu, tj. bez wykrywalnych strukturalnie patologii w środkowej i wewnętrznej części ucha, mózgu, ale związany z okolicą ucha, strukturami szyi i kręgosłupa szyjno-piersiowego, twarzy i stawem skroniowo-żuchwowym. Adaptacyjno-kompensacyjnymi systemami ważnymi dla Dyplomowanego Osteopaty są układ krążeniowo-oddechowy oraz system wisceralny. W praktyce klinicznej obserwujemy, że interwencja osteopatyczna może przynieść znaczące pozytywne zmiany w przypadku jednostronnego, niepulsującego szumu usznego oraz obiektywnie może powodować znaczącą pozytywną zmianę częstotliwości i głośności szumów usznych a subiektywnie może znacząco zmienić nasilenie psychospołecznego obciążenia szumem usznym.

Osteopatia jest funkcjonalną metodą leczenia szumów usznych, która łączy fizjologię i anatomię oraz poziom emocjonalny człowieka. Celem działania Dyplomowanego Osteopaty w przypadku zaburzeń słuchu jest poprawa ogólnej witalności organizmu, zrównoważenie struktury, aby mogła wyrażać swoja funkcję optymalnie dla każdego człowieka. Celem zabiegów osteopatycznych w szumach usznych jest poprawa ruchomości, napięcia, elastyczności, symetryczności i zrównoważenie wrażliwości wielu tkanek, organów i systemów ciała. Celem działań osteopatii jest utorowanie drogi do samoleczenia, czyli stworzenia organizmowi możliwości regeneracji i przywrócenia balansu oraz oczywiście pozbycia się uciążliwych objawów szumów usznych.

Podstawą działania leczniczego w Centrum Medycyny Osteopatycznej jest zrozumienie wszystkich mechanizmów funkcjonowania organizmu oraz powiązań i relacji pomiędzy różnymi systemami w patologii szumów usznych. Do elementów, które mają wpływ na powstanie i podtrzymywanie szumów usznych należą: ograniczenia ruchu tkanki łącznej i/lub swobodny dopływ krwi tętniczej i swobodny odpływ krwi żylnej, krążenie limfy czy napięcie powięzi, zaburzenia elastyczności tkanki mięśniowej i zaburzenia ruchomości stawów. Dysfunkcje osteopatyczne w tych obszarach mogą potencjalnie prowadzić do szumu w uszach, ale można je leczyć za pomocą technik czaszkowych, wisceralnych, strukturalnych lub funkcjonalnych. Osteopatia ma do dyspozycji wiele technik, które badają związek pomiędzy różnymi obszarami ciała i szumami usznymi. Jednym z istotniejszych związków obserwowanych w Centrum Medycyny Osteopatycznej u pacjenta z szumami usznymi jest okolica stawu skroniowo-żuchwowego i dysfunkcje czaszkowo-żuchwowo-gnykowe (stomatognatyczne) w połączeniu z kręgosłupem szyjnym.

Z punktu widzenia osteopatycznego możemy wyjść z założenia, że ​​chodzi o złe kodowanie w obszarze słuchowym, szczególnie w przypadku szumów usznych subiektywnych, które są spowodowane nasileniem różnych napięć cielesnych pochodzących z różnych źródeł, które przekazywane są do układu słuchowego, gdzie drażnią/oszukują jego funkcję percepcji sensorycznej. Osteopatyczna praca nad szumami usznymi kładzie nacisk przede wszystkim na kość skroniową, w obrębie której znajduje się układ słuchowy. Z kością skroniową związany jest nie tylko słuch, ale także orientacja przestrzenna, odruch prostowania, równowaga i równowaga dynamiczna.

Gdy przyjrzymy się licznym bezpośrednim połączeniom z różnymi strukturami w obszarze czaszki, a także transmisji za pośrednictwem sieci komunikacyjnych i łańcuchów uszkodzeń do kości skroniowej, możemy wywnioskować wiele możliwości uszkodzeń. Kość skroniowa jest jedną z najważniejszych kości czaszki, ponieważ stanowi skrzyżowanie transmisji sił i ważny ośrodek nerwowy. Osteopata Sutherland nazwał ją „źródłem problemów”.

Badając uszkodzenia w obrębie głowy Dyplomowany Osteopata zawsze zwraca uwagę na kość skroniową, nawet jeśli objawy w ogóle na nią nie wskazują. Jak pokazują badania naukowe kość skroniowa „odpowiada” za dysfunkcje i napięcia układu ruchu, trzewi, tętnicy szyjnej wewnętrznej/żyły szyjnej wewnętrznej i układu czaszkowo-krzyżowego, takich jak dysfunkcje szwów lub błon wewnątrzczaszkowych, a bardzo często również dysfunkcje stawu skroniowo-żuchwowego. Czyni to poprzez swoje wielorakie kontakty ze strukturami mięśniowo-powięziowymi (powięź przedtchawiczą i przedkręgową, mięsień mostkowo-obojczykowo-sutkowy, mięsień rylcowo-gnykowy, mięsień rylcowo-gardłowy, mięsień rylcowo-językowy, mięsień brzuszno-brzuszny tylny mięśnia dwubrzuścowego, mięsień dźwigacz podniebienia miękkiego, mięsień napinacz podniebienia miękkiego, więzadło rylcowo-żuchwowe, więzadło rylcowo-gnykowe itd.)

W podejściu osteopatycznym obserwuje się, że oprócz dysfunkcji strukturalnych, stres wydaje się być również częstym wyzwalaczem szumów usznych. Również obciążenie psychiczne może prowadzić do szumów usznych poprzez napięcia mięśniowe na kości skroniowej. Jednak tak długo, jak komórki czuciowe w narządzie przedsionkowo-ślimakowym są nadal nienaruszone, istnieją dobre perspektywy poprawy lub nawet zaniku objawów. W przeciwnym razie można jedynie zatrzymać postęp objawów. Im wcześniej leczy się szumy uszne, tym większe szanse na powodzenie.

Szum uszny jest objawem, znakiem ostrzegawczym sytuacji ekstremalnej. W badaniach osteopatycznych zauważono, że większość pacjentów z szumami usznymi posiada rozległe napięcie w oponie twardej lub powięzi wewnętrznej wzdłuż osi centralnej, co objawia się nierównowagą błoniastą w namiocie móżdżku i zmianami rotacyjnymi kości skroniowej. Interesujące jest to, że uwolnienie układu naczyniowego poprzez uwolnienie w oponie twardej, powięzi i strukturach trzewnych może wpływać na objaw szumu usznego, a nawet go eliminować.

Badania osteopatyczne pokazują, że osteopatia może wpływać na szumy uszne pod względem ich intensywności i subiektywnego dyskomfortu głównie w fazie ostrej, gdy wysokość i charakter szumu usznego jest różnego stopnia i podlega zmienności. Osteopatię można z pewnością uznać za delikatną metodę łagodzenia sytuacji ekstremalnych, dzięki której pacjent rozpoznaje swoje własne ograniczenia i może powrócić do zdrowia.

Dyplomowany Osteopata ma wpływ na intensywność i dokuczliwość szumów usznych we współpracy z innymi specjalistami np.: chirurgiem szczękowym, stomatologiem, ortodontą, foniatrą, laryngologiem, psychologiem. Osteopatia ma znaczący wpływ na redukcję szumów usznych szczególnie w ich ostrej fazie.

Jeśli potrzebują Państwo wsparcia w leczeniu szumów usznych zapraszamy serdecznie do Centrum Medycyny Osteopatycznej.

Michał Biniecki

Absolwent Akademii Świętokrzyskiej, fizjoterapeuta. Dyplomowany Osteopata, ukończył Sutherland College of Osteopathic Medicine, gdzie odnalazł zamiłowanie do poszukiwania przyczyn utraty zdrowia oraz zasad je regulujących odrzucając leczenie objawowe jako nieskuteczne w uzyskaniu równowagi i dobrostanu. Praca z dorosłymi stała się podstawowym kierunkiem jego pracy osteopatycznej, ale od początku praca z dziećmi stanowiła ważny element jego zainteresowań szczególnie palgiocefalia, asymetria, kolki, refluks, niespokojny sen i płacz dziecka.